wtorek, 21 czerwca 2011

MaxFactor Flase Lash Efekt - Recenzja

Tusz wydłużająco-pogrubiający rzęsy.
Kilka słów od producenta:

False Lash Effect to tusz dający efekt sztucznych rzęs, pogrubiający i wydłużający, z innowacyjną szczoteczką zawierającą 50% więcej włosków. Tusz nadaje rzęsom wygląd rzęs doklejanych, dodaje nawet do 600% więcej objętości w porównaniu z rzęsami nie umalowanymi tuszem. Podkreśla głębię oczu i nadaje im intensywności. Tusz idealnie pokrywa rzęsy, unosi je do góry, nie skleja oraz nie zostawia nieestetycznych grudek.
Zawiera polimery, które sprawiają, iż tusz jest odporny na wodę. Tusz posiada szczoteczkę iFX, która została zaprojektowana tak, aby równomiernie pokrywać rzęsy tuszem i docierać do najdrobniejszych włosków w kącikach oka. W efekcie makijaż przy użyciu tej maskary idealnie podkreśla rzęsy, zwiększa ich objętość i precyzyjnie je rozdziela, dzięki czemu oczy zyskują wspaniałą oprawę.


Plusy:
+ bardzo wydajny
+ mocna czerń
+ łatwo dostępny
+ delikatne i cienkie włoski na szczoteczce, dzięki nim nałożymy tyle tuszu ile trzeba
nie obkleimy w nadmiarze rzęs
 + łatwo się aplikuje
+ ładne estetyczne i trwałe opakowanie
+ tusz nie jest zbyt mokry
+ nie rozmazuje się
Minusy:
- kruszy się
- zbyt duża szczoteczka
- słabo pogrubia
- słabo wydłuża
- skleja rzęsy


Nie wiem, może ja nie umiem malować rzęs, ale efektu wydłużenia i pogrubienia jakie obiecywał producent nie zauważyłam, skleja rzęsy, chyba że moje są jakieś dziwne, że nie da się ich okiełznać. No i niestety kruszy się więc jesli chciałybyśmy rozczesać rzęsy to niestety tusz szybko znika ponieważ osypuje się.
A po użyciu tej maskary rozczesanie rzęs wskazane, chyba że komuś nie przeszkadzają posklejane rzęsy, ale chyba takich osób nie ma :P
Maskara jest bardzo wydajna, starczy naprawdę na długo, długi czas jest świeża nie zasycha po 2 miesiącach.
Ja osobiście nie lubię zbyt mokrych maskar i Flase Lash do typowo mokrych nie należy co bardzo mi odpowiada, ponieważ nie ślizga mi się szczoteczka po rzęsach i mogę łatwo podkreślić rzęsy.
Efekt jest delikatny, moim zdaniem tym produktem nie da się osiągnąć efektu sztucznych rzęs.
Nadaje się do makijażu dziennego, gdy chcemy delikatnie podkreślić oprawę oczu :)

Zdecydowanie wolę mocniejsze podkreslenie nawet w dziennym makijażu, nie jestem posiadaczka bujnych rzęs, więc delikatny efekt słabo podkreśla moje oczy.
Moim zdaniem jest to średni produkt jak na firmę MaxFactor, w swojej ofercie posiadaja duże lepsze tusze do rzęs, więc jesli szukacie czegoś lepszego, ten produkt spokojnie mozecie sobie darować, aby uniknąć rozczarowania.
Choć wiem że Flase ma również swoich zwolenników, ale nie każdemu wszystko odpowiada :)
Produkt ten nie spełnił moich oczekiwać, będę szukać dalej tego idealnego :D

6 komentarzy:

  1. Średnio mi się podoba ten efekt tak jakoś do mnie nie przemawia

    OdpowiedzUsuń
  2. Mnie też się nie podoba, efekt końcowy bardzo marny, choć kilka plusów ten tusz ma.

    OdpowiedzUsuń
  3. oo, to mnie zdziwiłaś bo to w/g mnie jedna z najlepszych pogrubiających maskar jakie przetestowałam :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Aga niestety u mnie się nie sprawdził, mimo że ma plusy moim rzęsom on nie służy, nie wiem czy moje rzęsy sa jakieś dziwne ?
    Ja jestem zachwycona tuszem Lancome na razie ideal dla mnie :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Duzo jednak zalezy od kondycji samych rzes bo tak jak wczesniej pisalam Zoom Lash uwielbiam i tusz MF takze ode mnie zbiera super noty:D

    Ktory tusz z Lancome Ci pasuje? ja sie zrazilam jak zaczely mi rzesy wypadac po Fatale....

    OdpowiedzUsuń
  6. Do mnie niestety też nie przemawia efekt jaki jest po użyciu tego tuszu ...

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję serdecznie za odwiedziny i zostawienie śladu po sobie :)