poniedziałek, 10 października 2011

Recenzja: Cienie MAP - matowe T22

Witam.
Po dłuższym użytkowaniu prawie codziennie przyszła pora na recenzję paletki matów T22 firmy Make-up Atelier.

Kilka słów od producenta:

Skład:
TALC, CYCLOMETHICONE, PARAFFINUM LIQUIDUM, DIMETHICONE, HYDROGENATED POLYISOBUTENE, ARACHIDONIC ACID, LINOLEIC ACID, LINOLENIC ACID, PHENOXYETHANOL, SODIUM METHYLPARABEN, SODIUM ETHYL PARABEN, SODIUM BUTHYLPARABEN, SODIUM PROPYLPARABEN
(+/- may contain: CI 77019, CI 77891, CI 77492, CI 77491, CI 77499, CI 77007, CI 77742, CI 77288, CI 77289, CI 9140:1, CI 42090:2)
Opis:
  • 4 rodzaje: matowe, satynowe, satynowe z brokatem, perłowe
  • występuje 21 palet, po 5 kolorów w każdej
  • palety stanowią idealne zestawienia kolorystyczne
Właściwości:
  • miękki, wodoodporny cień do oczu, opracowany na bazie silikonu powlekanego talkiem
  • gwarancja długotrwałego efektu
  • znakomicie rozprowadzające się cienie
  • cienie wzbogacone są formułą kwasów tłuszczowych, dzięki czemu uzyskujemy niezwykle jedwabisty efekt
  • zawarte drobinki miki, przepuszczające lekkie refleksy świetlne pozwalają osiągnąć satynowy i niezwykle naturalny efekt
Zastosowanie:
  • nakładać można za pomocą pędzelka do cieni lub aplikatora z gąbeczką
PRODUKT NAGRODZONY

Źródło: www.folaroni.com

 
 Moja opinia:


Plusy: 
- bardzo mocno napigmentowane 
- bardzo trwałe
- świetne nasycenie kolorów
- nie osypują sie
- wydajne
- nie roluja się
- nie znikają z powieki po kilku godzinach "noszenia"
- bardzo dobrze się rozcierają
- bardzo dobrze łączą się z innymi kolorami

Minusy:
-cena
-dostępność  

 Skuszona wieloma opiniami na temat tych cieni, przy okazji zakupów podkładów tej firmy zdecydowałam się na paletkę cieni matowych T22. 
Szukałam czegoś do makijaży dziennych jak i ślubnych.
 Paletka jest rewelacyjna jeszcze nigdy nie spotkałam lepszych cieni, a używałam ich wielu, przetestowałam wiele firm i jak do tej pory najbardziej odpowiadały mi cienie Inglot, które ceniłam za szeroką gamę kolorystyczną, pigmentację i trwałość.

Ale gdy użyłam cieni MAP stwierdziłam, że moje ulubione Ingloty nie dorównują tym cieniom.
Pokochałam je od pierwszej chwili, zaskoczyła mnie ich konsystencja, są miłe i gładkie w dotyku, dobrze sie je aplikuje, nabiera na pędzelek.
Świetnie się rozprowadzają ,bez żadnych problemów pokryjemy powiekę, nie osypują, są bardzo trwałe nawet bez bazy wytrzymują kilkanascie godzin.A czemu tylko kilkanaście ? Bo jeszcze nie zażyło mi się chodzić w makijażu dłużej niż cały dzień :)
Zachwyciła mnie pigmentacja tych cieni, wystarczy odrobina aby uzyskać pożądany efekt.
Są bardzo wydajne. 
Świetnie sprawdzają się do makijaży dziennych, ślubnych jak i  nawet wieczorowych, ponieważ  możemy nimi uzyskać wyrazisty makijaż np smoky.
 Jedynie małe minusiki daje im za cenę, ponieważ jest dość wysoka, kosztują 109zł za paletkę 5 cieni, ale za jakość trzeba płacić i na te cienie warto wydać te pieniądze.
Mozna je zakupić na folrani.com 
Opakowanie bardzo ładne, estetycznie wykonane, wydaje się być trwałe, jak do tej pory nic się nim nie działo.

To moja pierwsza paletka tej firmy i już wiem, że nie ostatnia :)

Makijaż w całości wykonany tymi cieniami możecie zobaczyć tu : -artystycznie-z-cieniami-map 
oraz kilka innych makijaży na moim blogu.

 

10 komentarzy:

Dziękuję serdecznie za odwiedziny i zostawienie śladu po sobie :)