niedziela, 30 października 2011

Recenzja: GOSH Błyszczyk w tubie GOSH ON STAGE COOL LIP JAM



 Błyszczyk w tubie GOSH ON STAGE COOL LIP JAM


Kilka słów od producenta:
Wyjątkowo połyskujący i zmiękczający błyszczyk do ust w tubie z unikalną końcówką do aplikacji.
GOSH ON STAGE COOL LIP JAM posiada fantastyczną, miękką i przyjemną konsystencję. Błyszczyk nadaje ustom wyjątkowo odświeżające uczucie, dzięki zawartemu w nim mentolowi, sprawiając jednocześnie że usta stają się pełniejsze. GOSH ON STAGE COOL LIP JAM jest nowym błyszczykiem o zmysłowych kolorach, które nadają ustom uwodzicielski i seksowny wygląd. Błyszczyk GOSH ON STAGE COOL LIP JAM pozostawia na ustach lśniący i połyskujący blask, dzięki któremu kobieta zabłyśnie w towarzystwie. Wszystkie kolory są częściowo transparentne i mają perłowy połysk z owocowym zapachem i mentolowym posmakiem. Wyjątkowy błyszczyk GOSH ON STAGE COOL LIP JAM sprawia że Twoje usta są pełne połysku, kuszące i miękkie jednocześnie.


Moja opinia:

Plusy:
- wydajny
- piękny zapach
- duża pojemność
- dość długo utrzymuje się na ustach
- można uzyskać nim efekt tafli wodnej
- nawilża usta
- nie wysusza
- wygodna aplikacja


Minusy
- strasznie się klei


Posiadam 4 odcienie tego błyszczyku, trzy widoczne na zdjęciu, a czwartego zapomniałam wyciągnąć z torebki. Posiadam odcienie 102,103, 106,107.
Opakowanie wygodne w użyciu, ale nie sprawdza się za specjalnie, ponieważ ciężko pokryć perfekcyjnie usta, przydałby się pędzelek.
Błyszczyk "zapakowany" w dość sporą tubkę, gdzie znajduje się duża ilość produktu bo aż 15ml, czyli jak na błyszczyk pokaźna ilość.

Cool Lip Jam ma rewelacyjny zapach gumy balonowej, mnie on jak najbardziej odpowiada, aż chciałoby się go zjeść, choć smak ma już nie tak apetyczny :D Ale to błyszczyk więc nie nadaje się do jedzenia, więc producenci nie zadbali o walory smakowe :D


Dość długo utrzymuje się na ustach, choć na moich z trwalością gorzej, ale to moja wina bo namiętnie zjadam wszystkie pomadki, błyszczyki w ciągu 10 minut.
Dobrze nawilża usta, nie wysusza ich. 


Kolorystyka dość bogata, kolory są pół-transparentne, czyli nadaje nam delikatny odcień, nie ma co spodziewać się po nim intensywnego koloru na ustach.
Za to pięknie wyglada na ustach, możemy tymi błyszczykami uzyskać efekt tafli wodnej.


Konsystencja niestety nie powala, błyszczyk się strasznie klei, lepi, jest dość gęsty.
Bez środków do demakijażu ciężko go usunąć w całości z ust ponieważ zostaje nam klejąca poświata, ale z mleczkiem do demakijażu usuniemy go bez problemu.




Cena moim zdaniem nie jest wygórowana w stosunku do jakości jak i pojemności produktu.


Warto go mieć w swojej kosmetyczce.


Teraz na koniec troszkę prywaty.
Przez tydzień będzie mnie niestety mało na blogu,mąż przyjeżdża na urlop, więc trzeba spędzić trochę czasu w rodzinnym gronie. Wiec co za tym idzie żadna notka może się nie pojawić.
Pozdrawiam.

9 komentarzy:

  1. szkoda że nie pokazałaś tych błyszczyków na ustach :P

    OdpowiedzUsuń
  2. bardzo je lubię :) (mam odcień 104)

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie pokazałam na ustach ponieważ moje usta nie są w idealnym stanie po niedawnym zimnie, mam je przesuszone strasznie i skórki nie za ciekawie wychodzą na zdjęciach, więc sobie je darowałam.

    OdpowiedzUsuń
  4. ciekawe błyszczyki :) lubię te gęste, szkoda że się kleją. Ale i tak wolę szminki ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Muszę się im przyjrzeć, chociaż nie lubię klejących :(

    OdpowiedzUsuń
  6. Wyglądają ciekawie, ale jeśli się kleją to nie dla mnie ;(

    OdpowiedzUsuń
  7. nie lubię klejących błyszczyków. spodobał mi się jeden odcień z tej trójki, ale mam błyszczykowy zapas więc na razie nie rozglądam się za nowymi. :)

    OdpowiedzUsuń
  8. nigdy ich nie miałam :) ale koniecznie muszę kiedyś spróbować :) chociaż szkoda, że są klejące ;)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję serdecznie za odwiedziny i zostawienie śladu po sobie :)