Witam serdecznie.
Dziś miałam małą przeprowadzę moich zabawek, które wcześniej mieszkały w torbie takiej podobnej jak dawna granatowa Avonu, więc możecie sobie wyobrazić jaki tam miałam misz masz, a żeby cokolwiek znaleźć trzeba było kopać i kopać :P
Teraz moje "mazidła" mają ładny i wygodny domek, wszystko jest pod ręką, choć w dolnej części będę grzebać bo za duzo tego wszystkiego i mam poukładanie wszystko jedno na drugim, ale usilnie próbowałam się tam zmieścić, no i jakimś cudem mi się udało, choć pędzle moje już nie mają gdzie mieszkać :P
Kuferek zakupiłam w promocyjnej cenie 202,50 zł
Jest to kolejny zakup z polecenia Agabil, u niej na blogu mozna zobaczyć również filmik prezentujący ten kufer tutaj
Chciałam również przypomnieć że istnieje możliwość zrobienia sobie u mnie sesji zdjęciowej (portret) więcej info w ogłoszeniu tutaj
nawet nie wiesz jak się cieszę że udało Ci się go kupić jeszcze w promocji, ze już dotarł i się podoba:*
OdpowiedzUsuńAga dzięki Tobie bo dalas mi cynk :D
OdpowiedzUsuńŚwietny kuferek :)
OdpowiedzUsuńco tam kufer... ta zawartość.... też chcę.. :D
OdpowiedzUsuńswietny kufer..ale mi najbardziej podoba sie co jest w srodku :)))
OdpowiedzUsuńSuper kufer,wygląda świetnie!
OdpowiedzUsuńFajny ten kufer :D
OdpowiedzUsuńZa taką cenę - to naprawdę super :). Kufer wygląda profesjonalnie i po prostu schludnie, a poza tym - jaki pojemny! :) Zazdroszczę..;) Pozdrawiam ciepło :)
OdpowiedzUsuńPrześliczny kosmetyczny domek:D
OdpowiedzUsuńJaki piękny!!! Pamiętam tę granatową torbę :D Nie po porównania do tego cuda :)
OdpowiedzUsuńfajnie sie prezentuje ;P ale ja nie lubie kufrów które jak sie postawi na kółkach to właściwie stoją prawie do góry nogami - cały porządek w kufrze sie burzy..
OdpowiedzUsuńna jakiej stronie go kupiłaś? :D
OdpowiedzUsuńDzięki dziewczyny.
OdpowiedzUsuńMatlena z niego nic się nie wysypuje bo jest zamykany.
Daria na stronie hurtowni Eurokos, ale z tego co wiem to jest ostatni kufer, mam go z wystawy nawet.
cudowny kuferek, tez go posiadam, jest pakowny, elegancki i bardzo wytrzymaly :)
OdpowiedzUsuńale super :D
OdpowiedzUsuńEweska, ważyłaś kiedyś ten kufer na pusto? interesuje mnie jego waga :)
OdpowiedzUsuńNie nigdy go nie ważyłam.
Usuńzapytam również Ciebie kochana. Jak tam wrażenia po transporcie? nie bylo wypadków typu pokruszone cienie lub róże? jak kuferek "reaguje" na wstrząsy wywołane nierównym chodnikiem?
OdpowiedzUsuń