środa, 7 listopada 2012

Zestaw do fotografii bezcieniowej - nowy zakup, a czy będą lepsze zdjęcia ?

Witam.
Dziś post chwalipięty, czyli nowy mój nabytek który ma za zadanie poprawić jakość moich zdjęć.

Oto i on 
źródło: http://www.cyfrowe.pl

Quantuum LH-30 to kompletny, gotowy do pracy zestaw do fotografii bezcieniowej. Zawiera 2 lampy razem ze statywami, namiot bezcieniowy oraz czarne i białe tło.

LH-30 jest idealnym rozwiązaniem dla osób, które potrzebują wysokiej jakości fotografii na potrzeby aukcji internetowych, sklepów itp. Lampy charakteryzują się światłem ciągłym o mocy 2 x 30 W i temperaturą barwową 5500 stopni Kelwina, która to odpowiada dokładnie temperaturze światła słonecznego. Dzięki temu fotografowane przedmioty zawsze będą miały idealnie wiernie oddane kolory. Warto pamiętać, że wszelkie odstępstwa od rzeczywistych kolorów (powodowane przez niewłaściwe oświetlenie) są często niemożliwe do poprawienia w programach graficznych (nawet jeśli zdjęcia wykonujemy w formacie RAW). Dzięki zastosowaniu żarówek o świetle ciągłym można bardzo precyzyjnie kontrolować oświetlenie przedmiotów, jego natężenie, kierunek i ewentualny rozkład cieni. Średnica czaszy reflektora wynosi 26 cm. Statywy umożliwiają płynną regulację wysokości w zakresie od 24 do 35 cm. W zestawie LH-30 jest także wysokiej klasy namiot bezcieniowy Quantuum o wymiarach 60 x 60 cm oraz 2 tła fotograficzne.


Na razie muszę oswoić ten sprzęt, na szybko zrobiłam próbne zdjęcia, oczywiście moi chłopcy nie przeszli obojetnię obok nowego nabytku, bardzo spodobał się im namiot, nie mogłam ich ze środka wygonić :)


Mam nadzieję że z każdym postem będziecie mogły ogladać coraz to lepsze zdjęcia produktów.

Pozdrawiam.

26 komentarzy:

  1. Dobry zakup :)Ja mam trochę inny zestaw i bardzo się przydał nie raz, choć ja robiłam zdjęcia z innej dziedziny, bo leków :) No i fota wyszła bezcieniowo :D A co do dzieci, to ja wyciągam mój zestaw tylko gdy mój prawie 3-latek śpi, albo jest na spacerze :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hehehe na spacerze jakby chłopcy byli to nie mogłabym zdjęć robic bo zawsze jestem z nimi hehehe :D Przeważnie robię wszystko przy chłopcach, jestem cierpliwa :D Bo jak spią to zawsze co innego robię :D

      Mam nadzieję że będą mi coraz lepsze zdjęcia wychodzić, ja dodatkowo posługuję się jeszcze trzecią lampą i muszę ją oswoić i pokombinować z ustawieniami aby zgrała się z namiotem.

      Usuń
  2. Odpowiedzi
    1. od roku czasu zbierałam się aby kupić namiot, ale zawsze było coś ważniejszego :)

      Usuń
  3. Też myślę nad zakupem takiego zestawu, ale na nieszczęście wczoraj wysiadł mi krótki obiektyw - więc póki co to będzie na liście jako pierwsze do kupienia.

    OdpowiedzUsuń
  4. bede na bierzaco sledzic teraz jakosc Twoich zdj,bardzo mnie to ciekawi i gdybym byla przy duzej kasie z checia bym to kupila;) ! denerwuje mnie ze aparat pozera doslownie wszystkie zywe kolory

    OdpowiedzUsuń
  5. Gratuluję nowego nabytku!
    Bardzo się cieszę, że dzielisz się takimi informacjami, ja przy okazji sporo się dowiaduję, także wielki buziak i podziękowania dla Ciebie:*
    Bery, ten zestaw chyba nie jest jakiś kosmicznie drogi, popatrz na stronę, gdzie Eweska podała linka i sama zobaczysz ;)
    Ja tam wypatrzyłam jeszcze takie walizki, do małych rzeczy, ale nie wiem co byłoby lepsze i uniwersalne. Nie mam tu na myśli akurat robienia makijaży.
    Pozdrawiam ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo mi miło :) Mam nadzieję, że informacje okażą się przydatne :)

      Usuń
  6. Zazdroszczę :) Choć u mnie tata z- "złota rączka" postanowił zrobić taki namiot własnoręcznie - i też jest fajny :D

    OdpowiedzUsuń
  7. Ooo bardzo fajne :D Muszę pomyśleć nad tym co Picola czyli własnoręcznie zrobiony zestaw :)

    OdpowiedzUsuń
  8. No to teraz możesz się "bawić" tym cackiem ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. A moim zdaniem zbędny zakup. Generalnie zajmuję się fotografią, ale akurat produktowa nie jest moim konikiem - kupiłam kiedyś namiot zupełnie bez przemyślenia tematu, by robić zdjęcia przedmiotów na allegro... ostatecznie zrobiłam tym może kilka zdjęć i rzuciłam w kąt, bezsensowny produkt, wystarczy szklany stół/inna przezroczysta powierzchnia i jedna lampa, a zdecydowanie ma się większe pole manewru i lepsze efekty :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Po jednym dniu jak na razie nie uważam że był to zbędny zakup, lepsze wychodzą mi zdjęcia z namiotem niż bez :D Ale zobaczymy jak będzie dalej :P

      Usuń
    2. Pewnie, ze tak, trzeba się po prostu samemu przekonać i znaleźć technikę zadowalającą dla siebie :) Milego testowania.

      Usuń
  10. Gratuluję zakupu.. Chętnie poczytam o szczegółach fotografowania w namiocie, bo choć sama takowy posiadam to niestety nadal mam spory problem ze zrobieniem wiernie oddających kolory zdjęć pomalowanych paznokci.. :(
    Nie mam co prawda profesjonalnych lamp tylko 3 żarówki 100 W. O ile zdjęcia przedmiotów wychodzą w miarę, to swatche to dla mnie wyższa szkoła jazdy.. Podpytuję dziewczyny z większym doświadczeniem o rady, bo zależy mi żeby fotki na blogu były jak najlepszej jakości, ale póki co średnio mi to idzie..
    Nie ma jak fotki w słoneczku latem ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak uda mi się to wszystko okiełznać i będą ci się zdjęcia podobać podzielę się zdobytą wiedzą :D

      Usuń
    2. Zaopatrz się w żarówki o białym lub chłodnym świetle 5000-7000K, co da światło podobne do dziennego - aparat nie powinien szaleć w tedy z ustawieniem balansu bieli, więc nie powinien zażółcać obrazu i odejmować nasycenia barw. + myślę, że jednak paznokcie lepiej będą wyglądały w ostrym niż rozproszonym świetle (jakie daje namiot), więc poeksperymentuj i sama ocenisz co dla ciebie bedzie dobre :)

      Usuń
  11. zazdraszczam i po cichu liczę na więcej postów dotyczących fotografii :)
    pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  12. Na mojej liście zakupów najpierw jest aparat :)
    Później wszystkie inne cacka :)
    A Twoi chłopcy są The Best ! :D

    OdpowiedzUsuń
  13. Czego się nie robi dla dobrych zdjęć :-)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję serdecznie za odwiedziny i zostawienie śladu po sobie :)