niedziela, 3 lutego 2013

Moje zdjęcia, czyli jak, gdzie i czym / wszystko w jednym miejscu

Witam serdecznie.
Dostaję na PW i maile wiele zapytań odnośnie jak i czym robię zdjęcia.
Dziś postanowiłam uchylić rąbek tajemnicy i mniej więcej wyjaśnić gdzie, jaki i czym robię zdjęcia.

Chciałam również rozwiać wątpliwości niektórych osób, które zarzucają mi nadmierne używanie PS.
Może jak przeczytają co mam do "powiedzenia" troszkę zmienią zdanie,choć nikogo nie muszę przekonywać na się. Nie znam się na tyle na grafice i obróbce, aby ślęczeć i obrabiać zdjęcia pół dnia, przeważnie moja obróbka wygląda tak samo tylko z innymi parametrami.  Zdjęcia obrabiam dosłownie w 5 minut, a obróbka polega na kontraście, jasności, nasyceniu, poziomach, przy zdjęciach portretowych również delikatnie, jeśli jest taka potrzeba majstruję przy skórze twarzy, ale jeśli jest dobre oświetlenie za wiele z reguły nie trzeba robić. Staram się zdjęcia robić tak, aby za wiele ich nie obrabiac.
To by było chyba na tyle odnośnie Ps.

Wszystkie moje zdjecia wykonuję u siebie w mieszkaniu, mam mały kącik gdzie mogę rozłożyć to co potrzeba i pstrykać do woli, z racji na ograniczone miejsce robię tylko portrety.
Używam dodatkowego oświetlenia w postaci różnych lamp błyskowych i ze światłem stałym, czasami używam wszystkich na raz, czasami korzystam z dwóch, trzech lamp.

Mój mały kącik do zdjeć
 Korzystam również lampy na aparat Nikon SB-900 

 Do samych zbliżeń na oczy używam lampy pierścieniowej, która jest bardzo popularna wśród blogerek :)

 Posiadam również nakładkę pierścieniową na lampę tzw. ring flash
używamy sporadycznie, nie polubiliśmy się z chęcią się go pozbędę.
 
Aparat jaki posiadam to Nikon D90 służy mi już dłuższy czas i na razie jestem z niego bardzo zadowolona, nie mam ochoty na razie go zmieniać na coś lepszego, jak dla mnie jet w zupełności wystarczający.
   źródło: google

Teraz czas na moje najukochańsze zabawki, na niektóre zbierałam dłuższy czas.
Tamron 70-200 f2.8
Nikkor 85 f 1,8 
Samyang 14 mm f/2.8 

Tamron 90 mm f/2.8 di macro

Nikkor 35mm 1.8
 
fot. google 
Przykładowe zdjęcia

Do zdjęć kosmetyków i innych przedmiotów używam namiot bezcieniowy quantuum
fot. google

Do obróbki zdjęć Photoshop CS6
 
 Mam nadzieję, że Was nie zanudziłam tym przydługim postem, a ciekawość osób pytających myślę że będzie zaspokojona :) 
Nie jest to post aby się chwalić czy coś w tym stylu, po prostu nie jestem w stanie ciągle odpowiadać na te same pytania czym robię zdjęcia, jaki mam sprzęt, gdzie itp. teraz wszystko będzie w jednym miejscu.

Jeśli macie jeszcze jakieś pytania oczywiście zapraszam.

 Pozdrawiam.

55 komentarzy:

  1. też mam ten aparat i tez mam jeszcze 35 :D
    Przydatny post

    OdpowiedzUsuń
  2. Oooo Kochana to już profesjonalizm, a nie jakaś tam blogowa amatorszczyzna. Ale efekty na fotkach widać. Zawsze mnie zachwycają. Mi daleko do takiego sprzętu, ale może kiedyś chociaż lampę pierścieniową sobie kupię do robię makijażu w makro.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Do profesjonalizmu jeszcze daleko, ale małymi kroczkami do przodu.

      Usuń
  3. jak taki sprzęt to się nie dziwie że zdjęcia takie ładne, ja mam cyfrówkę. Choć i lustrzanką ja nie potrafię nic sensownego pstryknąć

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki :) Cyfrówką też można zrobić fajne zdjęcia :)

      Usuń
  4. sprzętu zazdroszczę, bo też chciałabym mieć go więcej :)
    Lampę pierścieniową i zestaw z namiotem bezcieniowym planuję niebawem kupić też:)

    Co do photoshopa... ja nie wątpie że zdjęcia obrabiasz bardzo krótko - natomiast czas nie jest odzwierciedleniem tego co robimy. Poza tym co napisałaś dałabym sobie rękę uciąć że skóra jest w jakikolwiek wygładzana na 90 % portretów - i niestety, tu żadna z nas się tego nie dowie, bo zapewne zdjęć prosto z aparatu i tak nigdy nie zobaczymy :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Przecież pisze jak byk ,że jest obrabiana,nigdzie nie piszę że nie obrabiam, ale z dobrym oświetleniem nie trzeba jej za dużo retuszować, jak co poniektórzy sądzą.
      Portrety obrabiam i będę obrabiać, nigdy tego nie ukrywałam, w sumie sama jesteś wizażystką to nie trzeba tego tłumaczyć, dobrze wiesz aby portret ładnie wyglądał ingerencja ps nawet minimalna zawsze jest potrzebna, po to też się robi zdjęcia w raw aby mieć większe możliwości.

      Usuń
    2. Dokladnie im lepsze oswietlenie tym mniej obróbki. Światło pieknie wyrównuje koloryt, zmiękcza skórę. Po za tym mała głębia ostrości przy jasnych szkiełkach daje cudowne efekty. ..ale co tu duzo mówic.

      Usuń
  5. dla mnie to wszystko to czarna magia ;)
    ale kiedyś jak kupię lepszy aparat to może zagłębie się w temat ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dla mnie jeszcze dwa czy trzy lata do tyłu to też była czarna magia, teraz też wszystkiego nie wiem.

      Usuń
  6. A ja szukam właśnie jakiegoś obiektywu do zbliżeń pazurków i oka.. Mam Nikona D80. Może możesz polecić coś niezbyt drogiego? :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wiesz co do zbliżeń to jakiś obiektyw makro by się przydał, dość jasny, ale one drogie są ponad 1000zł a nawet i bliżej 2000zł, ja zawsze będę polecać Tamrona 90mm jest świetny.

      Usuń
    2. Miałam okazję go przetestować i tak właśnie rozważam czy jest wart tej ceny.. Obecnie robię fotki Nikkorem 50 mm f/1,8. Tragedii nie ma, ale często chciałabym pokazać z bardzo bliska fakturę lakieru a wtedy już nie jest dobrze :( Zależy mi na dopracowaniu fotek na tyle na ile mogę przy ograniczonym budżecie..
      W salonie polecili mi ostatnio Nikona 40 mm Micro.. Jest o połowę tańszy od Tamrona 90 mm di Macro.. No i sama nie wiem.. Słabo się na tym znam, nie wiem co wybrać..

      Usuń
    3. Nie miałam nigdy w rękach tego obiektywu, więc za wiele na jego temat nie mogę powiedzieć, ale tylko co się orientuję to on jest do zbliżeń, ale jak sama nazwa wskazuje nie do makro, ale uzyskasz nim większe zbliżenie niż 50mm, ale nie będzie to taki efekt jak 90mm makro, ale wydaje mi się że do zbliżeń na pazurki powinien ci wystarczyć i nawet jasny jest ten obiektyw. Poczytaj sobie w necie opinie o nim o ile tego jeszcze nie zrobiłaś, ja za wiele nie pomogę niestety, nie miałam do czynienia z tym obiektywem i nawet nikt ze znajomych go nie ma.

      Usuń
    4. Rozumiem.. Dziękuję.. A powiedz mi jeszcze proszę którym obiektywem zrobiłaś te zbliżenia oka zatytułowane "Złotko"? Bosko wyszły :D

      Usuń
    5. Zbliżenia na oczy robię tylko i wyłącznie Tamronem 90mm :)

      Usuń
    6. Czyli wszystko jasne ;)
      Zaczynam odkładać na Tamrona :D

      Usuń
    7. A jednak :D Ale wiesz co czasami warto dłużej poczekać na coś lepszego :P

      Usuń
  7. Super sprzęcior! Ja mam Sigmę 12-24mm do architektury i kita , ale zbieram na Sigmę 85mm. Ten Tamron jest super. Wybrałam jednak system Canona i lampę też, jednak widziałam jak ktoś kupił taką lampę flash jaką Ty masz z Nikona do Canona bo mówił że ta lampa jest najlepsza.
    Buziaczki

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo lubię obiektywy Tamrona, nie przeszkadza mi że są głośnie i dość wolno ostrzą, przyzwyczaiłam się :D

      Usuń
  8. to się nazywa profesjonalizm ^^

    OdpowiedzUsuń
  9. ale sprzęt! :)
    pełen profesjonalizm ;) przekłada się to zresztą na jakość Twoich zdjęć, bo uważam, że wyglądają świetnie :]

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :)wiele jeszcze nauki przede mną :)

      Usuń
  10. Wow Ewes, sprzęcior niezły :D A co do obróbki - parę zdjęć przed i po widziałam naocznie (:P), więc mogę potwierdzić, że ingerencja nie jest duża, za to bardzo poprawia odbiór zdjęcia :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Ja to się mogę schować, nie mam żadnej lampy, zdjęcia makijażu robię telefonem albo aparatem Olympus (najzwyklejszą cyfrówką) moje "obrobienie" ograniczało się jeszcze do niedawna do światła/kontrastu/nasycenia w Windowsowskim programie do przeglądania zdjęć, jakiś czas temu odkryłam Picassę :) efekt jest taki że zdjęcia są jakie są, na niektórych makijaż przypomina jedynie w 5% to co mam na twarzy :D muszę się jeszcze duuuużo nauczyć i dorobić hehe :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wiesz co znajoma mi właśnie mówiła że picassa bardzo "psuje" zdjęcia, zwłaszcza robi coś z kolorami, ale ja się nie znam nigdy tego programu nie używałam.

      Usuń
    2. Używałam Picassy, gdy miałam Windowsa i byłam z niej bardzo zadowolona, aż zatęskniłam. :p

      Usuń
  12. O kurcze.... Ale sprzętu:P nie chce myśleć ile na to wszystko wydałaś ale o takiej sumie to mogę teraz pomarzyć:P

    OdpowiedzUsuń
  13. Niektórzy ludzie po prostu nie rozumieją, że mocne światło i dobry makijaż potrafi tworzyć na skórze cuda :). To jedna z zalet używania mocnego światła błyskowego :).

    Ja też mam dostęp do tego typu lamp, tyle tylko, że w innym miejscu niż wykonuję zdjęcia na bloga :). Ale nawet jeśli miałabym na tyle miejsca w mieszkaniu, to szlag jasny by mnie trafiał, gdybym za każdym razem musiała to wszystko wyjmować i oświetlać... Aż mi się słabo robi na samą myśl :D. Pamiętam jak w rodzinnym mieszkaniu używałam stołu bezcieniowego... To on sobie stał i stał, i tak chyba z pół roku. Co ktoś do mnie przychodził, to wypytywał cóż to jest ;). W namiotach bezcieniowych denerwują mnie zagięcia materiału... :(

    A powiedz jeszcze dlaczego nie lubisz ring-flasha? Ja i mój mężczyzna myślimy nad zakupem takowego. Może nie na lampę typu SB-900, tylko na taką studyjną, ale sądzę, że wady mogą się powielić :).

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :)
      Cieszę się że ktoś to rozumie :D
      Co do składania lamp to mam na tyle miejsca że ich nie składam i sobie stoją bo i tak w ostatnim czasie mam sesje bardzo często do magazynu, a jeśli nie mam nic w planach to składam i mieszczą mi się do szafy, mam jeszcze jedną lampę ale jej już nie rozkładałam bo nie używam, trzeba żarówkę dokupić bo się przepaliła :D
      Wiesz co chciałam go używać do zbliżeń na oczy głównie, ale ześlizguje się z lampy, nie umiem nim uzyskać kółeczka w oku, jak dla mnie jest niewygodny w użyciu, leży u mnie już dłuższy czas, zanim jeszcze zakupiłam lampę SB-900 próbowałam działać z inną niefirmową i było jeszcze gorzej , nie polubiliśmy się i tak sovbie teraz już leży, zwłaszcza że mam teraz lampę pierścieniową.

      Usuń
  14. cudowności! aż zazdroszczę cudnego sprzęciora ;)

    OdpowiedzUsuń
  15. Też zazdroszczę.. :) chętnie przerzuciłabym się na Nikona, ale to wiąże się z wymianą lamp, okresem "zaznajamiania" itp... a z Soniaczem już trochę się zżyłam i mam obawy:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niestety przesiadka na inny system wiąże się z ogromnymi kosztami.

      Usuń
  16. kupiłam tę samą lampę pierścieniową, czekam aż przyleci :) mam nadzieję, że choć trochę poprawi jakość moich zdjęć :)

    OdpowiedzUsuń
  17. fantastyczna sprawa.Ja w tematyce fotografii jestem zieloniutka...troche mi uchylilas rabku tajemnicy,zawsze zastanawialam sie nad tym jaki aparat robi tak piekne zblizenia pomalowanego oka...No to chyba jeszcze sporo czasu minie az nazbieram na taki sprzet.Gratuluje wiedzy i umiejetnosci

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ważniejsze od aparatu moim zdaniem są obiektywy bo dzięki nim możemy robić najróżniejsze zdjęcia.

      Usuń
  18. Piękne zdjęcia robisz :)
    Zbliżenia oczu zrobione z pomocą lampy pierścieniowej są doskonałe.
    Tak trzymać Ewelina! :)

    OdpowiedzUsuń
  19. no lampe pierscieniwoke mam ta sama...ale zdjec juz takich nie zrobie,nie potrafie obrobki , w ogole podaj adres zrobie wlam :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Emi trochę cierpliwości nie zawsze wszystko od razu się udaje.

      Usuń
  20. WoW, ale super post! Dzięki :*

    OdpowiedzUsuń
  21. Przeczytalam z zainteresowaniem:)
    Piekne sa Twoje zdjecia i makijaze ,poogladalam teoche na blogu i jestem zachwycona:)

    OdpowiedzUsuń
  22. Ewelinko czy ta lampa pierścieniowa którą masz i polecasz to ta http://allegro.pl/lampa-pierscieniowa-22w-swiatlo-stale-5400-k-w-wa-i3015976350.html ? Chcę kupić taką lampę, ale nie chcę utopić kasy dlatego pytam:) Z góry dzięki za odpowiedź!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie to nie ta sama ja mam 28W

      Usuń
    2. Szkoda... A podasz jakiegoś linka z tą swoją? Byłabym wdzięczna:)

      Usuń
    3. Z tego co wiem to był problem z dostaniem tych lamp, blogerki wszystkie wykupiły hahahaha i cena ich sporo wzrosła bo ja kupowałam jeszcze za 119zło tu znalazlam, ale cena zabójcza http://allegro.pl/lampa-pierscieniowa-28w-swiatlo-stale-5400-k-w-wa-i3034788027.html

      tu jeszcze wyższa http://allegro.pl/lampa-pierscieniowa-40w-swiatlo-stale-5400-k-w-wa-i3034778642.html

      Usuń
    4. A przepraszam jedna z linku jest 40 W

      Usuń
    5. Dzięki wielkie! Chcę kupić, ale właśnie najlepiej z czyjegoś polecenia bo inaczej to kupuje się kota w worku:) Dzięki:)

      Usuń
    6. Liczyłam się z tym że to taki wydatek będzie... Tyle że chyba jeszcze do niej potrzebny będzie statyw? Już się na nią cieszę, bo zawsze chciałam taką lampę:) Mój soniaczek się ucieszy:)

      Usuń

Dziękuję serdecznie za odwiedziny i zostawienie śladu po sobie :)