Sleek MakeUp ULTRA MATTES Brights I Divine Paleta 12 Cieni
Paleta 12 mocno napigmentowanych, matowych cieni na bazie minerałów.Cienie są aksamitne, łatwe w aplikacji, bardzo trwałe i wydajne, utrzymujące się na powiekach godzinami.
Paleta I-Divine Brights zawiera 12 mocno napigmentowanych cieni, idealnych do makijażu dziennego jak i wieczorowego.
W zestawie Palety znajduje się lusterko oraz aplikator do nakładania cieni.
Łącz dowolnie ze sobą kolory tworząc idealny makijaż na każdą okazję i w każdym miejscu.
Dodatkowe informacje:
Producent: | Sleek MakeUp |
Waga: | 12 x 1,1g |
Termin przydatności: | 12 m-cy od otwarcia |
Moja opinia:
+ nasycenie kolorów i pigmetacja
+ trwałe na bazie
+ nie tworzą plam
+ ładne matowe kolorki
+ wybór kolorystyczny
+ wydajne
- krótki termin przydatności po otwarciu
- osypują się
O paletkach Sleek było i jest głośno, są zachwyty i są zgrzyty, ja nie należę do osób, które zachwycają się Sleekami, szczerze to nawet nie przepadam za nimi zbytnio :P
Moje zdanie poprawiło się właśnie po przetestowaniu paletki cieni matowych , formuła innych paletek nie była dla mnie, ale maty nawet się bronią i lubię z nich korzystać przy jakiś szalonych projektach.
Cienie lubią się osypywać przy aplikacji, ale zawsze używam ich na bazę ud lub primer MAP, więc osypywanie jest ograniczone, kolory są mocno napigmentowane, nasycone, dobrze się blendują, choć przy niektórych odcieniach trzeba delikatnie rozcierać bo kolor nam zaniknie.
Paletka idealna na lato, lub do szlonych kolorowych makijaży, a z tej paletki jest naprawdę co wyczarować :)
Na bazie cienie utrzymują się praktycznie przez cały dzień do demakijażu.
Minusem i to dość dużym dla mnie jest krótka data przydatności po otwarciu opakowania, cienie są wydajne i zwłaszcza przy takich odcieniach nie jesteśmy w stanie ich zużyć.
Paletkę Brights możemy zakupić w sklepie Kosmetykomania klik
w cenie 32,99 zł
Cieniom matowym Sleek mówię zdecydowane tak, nawet się polubiliśmy :)
A z którymi paletkami Sleeka miałaś wcześniej do czynienia? Dla mnie ich perły są zbyt mocne, nigdy nie stosuję więc ich solo brr :) Maty bardzo lubię :D
OdpowiedzUsuńOSS nawet ok , Curacao porażka, Sunset również i jeszcze jakąś jedną miałam, ale już nawet nie pamietam.
Usuńi na tym moja przygoda ze Sleekami się zakończyła aż do tej palety.
UsuńCuracao porażka? Zawsze się dziwię, jak ktoś tak mówi, bo ja ją uwielbiam haha :D No ale już po dłuższym czasie cienie są twardsze... Acid jest jeszcze niezła, neony są słabiej napigmentowane, ale na białą kredkę cud miód.
UsuńNie wiem może się coś zmieniło z tymi paletami, ale ja je kupowałam na samym początku jak weszły do PL, więc może wtedy była inna formuła, może się poprawili, mnie te palety kojarzyły się z cieniami bazarkowymi, że tak powiem, miękkie strasznie, sypały się przy każdym ruchu pędzlem, ciężko się je cieniowało, zraziłam się do nich i już więcej nie nabyłam choć nowości ich nie raz kusiły, ale wtedy sobie przypominałam przygopdy z powyższymi paletkami i powiem ci ze wiele osób się dziwiło jak ja mogę tych palet nie lubić, a mnie one po prostu nie leżały.
UsuńTu masz rację, te początkowe paletki były mocno bazarkowe, ale z czesem, te nowsze, są już mam wrażenie bardziej... hm, eleganckie? te perły nie są takie tandetne już :) chyba nawet tak z Original jest nadal.
Usuńz Curacao to ja maty głównie lubię... :>
Ja mam ich z 11 i lubię nadal mimo wnerwiania się na perły :) Brights widzę po raz kolejny chwalona - biorę a co! :D
Pewnie tak, ale po tym jak mi nie spasowały te cienie już więcej się nie skusiłam :P Mam już swoje ulubione cienie i do nich wzdycham :P
UsuńMoja wymarzona paletka Sleeka!:)
OdpowiedzUsuńGodna uwagi :)
UsuńNad tą paletką myślę już jakiś czas ale trochę obawiam się kolorów, bardziej bezpiecznie czuję się w beżach, brązach i szarościach :)
OdpowiedzUsuńOj tak kolory należą raczej do odważnych.
UsuńCiemniejsza zieleń jest piękna ;)
OdpowiedzUsuńKompletnie mnie nie kuszą te paletki Sleeka, mam za dużo cieni w domu :)
Też mnie mało kuszą :P
UsuńTo jedyna paleta Sleeka, której nie lubię, cienie są twarde, znikają mi podczas blendowania..bez porównania z innymi paletami Sleeka ;)
OdpowiedzUsuńPamietam Asiu jak mi kiedyś pisałaś o tej paletce, ale ja ją nawet lubię nie mam większych zastrzeżeń :P
UsuńZauważyłam, że cienie odkąd zmieniły wypraskę osypują się bardziej od tych za starą wypraską ... bo mam paletę taką samą w starej i nowej wersji i różnica jest spora !
OdpowiedzUsuńJa tą wersje uwiebiam:) Z ta data przydatności nie bądźmy zafiksowane, kolorówka może być aktualna nawet do 5 lat!!!
OdpowiedzUsuńNo ale po coś piszą tą datę :P
UsuńMam dwie palety Sleeka i jestem zadolona, ale tej kolory mi nie odpowiadają...
OdpowiedzUsuńzdecydowanie bardziej podoba mi się wersja darks ;) ale sleeka ogólnie lubię, posiadam kilka paletek.
OdpowiedzUsuńkurczę chodzą za mną te paletki sleek i pewnie kupie bo jeszcze o dziwo nie miałam żadnej :)
OdpowiedzUsuńA ja się czaję na Darks od miesięcy ;)
OdpowiedzUsuńKolorki są genialne :) Ale mnie Sleeki jakoś nie ciągną.. ;D
OdpowiedzUsuńMam ją, kolory są rzeczywiście super, ale bez bazy ani rusz, lubią się osypywać
OdpowiedzUsuńtej z sleeka akurat nie mam, ale napewno niedługo trafi w moje ręce bo uwielbiam matowe kolory :)
OdpowiedzUsuńMam ja i bardzo lubie:) w sumie mam juz 15paletek Sleeka (tak wiem,to juz szalenstwo :D)),ale ja je lubie i to bardzo !!praktycznie wszystkie makijaze teraz nimi wykonuje ,nie sa idealne-to prawda,ale nowe palety nie maja porowbania z tymi pierwszymi ,mooocno perlowymi ,pigmentacja jest tez o niebo lepsza:) w takiej cenie i przy takiej roznorodnej kolorystyce ja je polecam :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam paletki Sleeka :) W sumie mam tylko jedną, ale poza osypywaniem wszystko jest świetne!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
------------------------------------------
trufflowapielegnacja.blogspot.com