piątek, 7 marca 2014

Fluid kryjący PierreRene Skin Balance / Ambasadorka Pierre Rene i Miyo

Wodoodporny podkład kryjący.
Maskuje wszelkie niedoskonałości cery.
Perfekcyjnie dopasowuje się do struktury skóry przywracając jej blask i elastyczność.
Unikalna formuła kosmetyku dobrze się wchłania i utrzymuje do 12H.
Po aplikacji skóra staje się promienna i wygląda na młodszą.
Luksusowa formuła zawiera kompleks napinający skórę, ekstrakty roślinne i witaminę E.
Pojemność: 30ml
Termin przydatności po otwarciu: 12 miesięcy


Moja opinia
Kolejny kosmetyk, który otrzymałam w paczce ambasadorsiej od PierreRene i Miyo.

Bardzo zachwalany i bardzo popularny podkład na wielu blogach, w większości same pozytywne opinie, a czy ja będę z niego również zadowolona ? O tym poniżej :)


Posiadam podkłady w odcieniach 020 Champagne oraz 023 Nude są to kolory w tonacji beżowej, lekko brzoskwiniowej (ciemniejsze odcienie)
Moim zdaniem odpowiedni do cery normalnej,mieszanej jak i tłustej.

Podkład testowałam nakładając go na różne sposoby, przede wszystkim pędzlem Real Techniques STIPPLING BRUSH , rozprowadza się łatwo, nie tworzy smug,  wygląda naturalnie na twarzy, ciężko moim zdaniem o efekt maski, można stopniować krycie, a jeśli wolimy coś lekkiego, mało kryjącego, warto przed nałożeniem zwilżyć pędzel lub po prostu wymieszać podkład z odrobiną kremu do twarzy.
Nałożony palcami wygląda bardzo subtelnie i naturalnie, łatwo się rozprowadza, świetnie  współpracuje również z gąbeczką Beauty Blender, możemy uzyskać krycie od średniego do mocnego w zależności ile kosmetyku zaaplikujemy.


Skin Balance jest trwały, dobrze matuje skórę, krycie w kierunku mocnego, jak na płynny podkład spisuje się rewelacyjnie.
Obawiałam się, że będzie za bardzo podobny do Revlon Colorstay, który mi w ogóle nie odpowiada.
PierreRene niestety ale delikatnie podkreśla mi rozszerzone pory jak i suche skórki w niektórych partiach skóry. Nie podkreśla zmarszczek, nie wchodzi w załamania skóry, nie podrażnia, nie uczula.

Opakowanie sto szklana buteleczka, posiada pompkę do aplikacji podkładu, która jednym naciśnięciem wydziela odpowiednią ilość do rozprowadzenia na całej twarzy.
Buteleczka wygląda ładnie i estetycznie, bardziej przemawia do mnie nowe opakowanie niż poprzednie ;)
Zapach delikatny, niedrażniący.  


Pierre Rene Skin Balance zakupimy w mniejszych drogeriach lub w sklepie internetowym producenta w cenie 20,99zł  KLIK

Dobry podkład w niskiej cenie, duży plus za najjaśniejszy odcień 020
Champagne jest idealny dla jasnych karnacji takich jak i moja :)
Jeśli szukasz kryjącego podkładu z dobrej cenie warto przyjrzeć się bliżej  Skin Balance :) 


Ciekawa jestem Waszej opinii na jego temat, jeśli macie ochotę zapraszam do pozostawiania komentarzy :)

Pozdrawiam :)
 

9 komentarzy:

  1. Już kilka razy chciałam kupić.... ale za każdym razem jak idę do sklepu to są same ciemne odcienie :( taki mój pech ;P

    OdpowiedzUsuń
  2. Mam na niego ogromną ochotę :-) Myślę, że u mnie się sprawdzi :-)

    OdpowiedzUsuń
  3. Muszę go wreszcie zamówić. Sprawdzałaś może jak wygląda na zdjęciach? Nada się do sesji?

    OdpowiedzUsuń
  4. Kupiłam najjaśniejszy kolor i lubię :):)

    OdpowiedzUsuń
  5. Nie wyobrażam sobie życia i pracy bez Skin Balance :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Mi w ogóle nie przypadł do gustu. Mam odcień 020 Champagne. Nie dość że podkreśla wszystko na twarzy (pory,suche skórki)...to jeszcze wchodzi mi w pory i zmarszczki. Na dodatek przy nakładaniu pozostawia smugi a w ciągu dnia ściera się z twarzy. Wspomnę też o tym że jak dotknie się palcem twarzy to pozostaje na niej nieestetyczna plama.Nie wiem skąd tyle pozytywnych opinii. Revlon CS to przy tym podkładzie geniusz. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  7. miałąm kiedys podkład z pierre rene ale strasznie zapychał i niestety bardziej ciemniał :/ a przy mojej jasnej skórze jest to wielki minus :/

    OdpowiedzUsuń
  8. Coraz bardziej jestem ciekawa tego produktu. : )

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję serdecznie za odwiedziny i zostawienie śladu po sobie :)