Co jakiś czas wracam do tego kosmetyku, gdy tylko uznam, że moje włosy tego potrzebują.
Maski nie trzeba przedstawiać bo wiele osób na pewno ją zna, jakiś czas temu miała swoje 5 minut i była wychwalana pod niebiosa na wielu forach internetowych.
Kilka słów od producenta:
Henna Wax
Sposób użycia:
Nałóż maskę na umyte włosy i wmasuj ją w skórę, na głowę nałóż czepek foliowy i ręcznik lub pójdź do ciepłej kąpieli na 15-30 minut. Para wodna i ciepło zaktywizują proces penetracji przez maskę włosów, cebulek i skóry. Następnie spłucz włosy i susz jak zwykle. W zależności od stanu włosów, na kurację składać się powinno 6-12 zabiegów wykonywanych co 4-5 dni. Stan Twoich włosów powinien ulegać stopniowej poprawie już po kilku aplikacjach. Kuracje w sprawach przewlekłych powtarzać należy kilka razy w roku, bądź używać WAX-u na stałe raz w tygodniu.
Dostępne w słoiczkach:
480g / 240g / 70gPlusy:
-regeneruje suche włosy
-ładnie pachnie
-po niej włosy układają się doskonale i świecą się
-szybko się ją rozprowadza
-wydajna
-ładnie pachnie
-po niej włosy układają się doskonale i świecą się
-szybko się ją rozprowadza
-wydajna
-wygładza włosy
-są miękkie u lśniące
- nie obciąża włosów
- regeneruje
Minusy:
- na początku używania, nasila się wypadanie włosów, ale jest to dość krótkotrwałe
-dość długo trzeba trzymać ją na włosach
Ogólnie:
Lubię do niej wracać co jakiś czas, kiedy moje włosy potrzebują ratunku.
Używam jej głównie wtedy kiedy nasila się wypadanie, jak i potrzebują regeneracji.
Moim zdaniem maska Wax przyspiesza odrost włosów, regeneruje i pielęgnuje.
Włosy są gładkie, nie przesusza ich, ani nie obciąża.
Na moich włosach sprawdziła się w 100% po kilkunastu użyciach zahamowała nadmierne wypadanie włosów i pojawiły się nowe odrastające włosy w dość szybkim tempie.
Maska jest bardzo wydajna, starcza na dłuższe używanie, jest wersja także dla blondynek.
Minusem dla mnie jest jej aplikacja i trzymanie na włosach pod czepkiem, nie zawsze mam czas na takie zabiegi, a jej trzeba poświęcić troszkę czasu.
Ja na pewno jeszcze nie raz do niej wrócę, moje S.O.S w regeneracji zniszczonych włosów.
Bardzo ciekawa :)
OdpowiedzUsuńU mnie niestety kompletnie się nie sprawdza. Mam po niej strasznie matowe włosy, zero połysku i miękkości ...
OdpowiedzUsuńWłoski mogą wypadać, bo to te słabe więc nei ma co się tym przejmować :) Jeszcze jej nie miałam ale planuje wypróbować ;)
OdpowiedzUsuńMnie jednak trochę obciąża włosy ;)
OdpowiedzUsuńBardzo ci dziękuję za recenzję. Wczoraj kupiłam wersję dla blondynek i cieszę się, że może w końcu coś poprawi kondycję moich włosów :)
OdpowiedzUsuńhttp://waflowy-kuferek.blogspot.com
Ja zdecydowanie wolę zagraniczny WAX i po nim faktycznie widzę efekty albo Biovax z Superpharm ;) O tym z PilomWax czytałam sporo złych opinii. Twoja pierwsza odmienna, więc mnie zaciekawiłaś...
OdpowiedzUsuńinteresująca!
OdpowiedzUsuńJa także lubię WAX :)
OdpowiedzUsuńI’m impressed, I have to admit. Rarely do I come across a blog that’s
OdpowiedzUsuńboth equally educative and interesting, and without a doubt, you've hit the nail on the head. The issue is an issue that too few people are speaking intelligently about. I'm very happy I came across this in my hunt for something relating to this. payday loans line feed
My website - yellow pages