poniedziałek, 5 września 2011

Wrześniowe zakupy part 1

Wrześniowe zakupy kosmetyczne.

Dzięki Darii która mieszka w UK i była na kilka dni w PL zakupiłam oslawioną bazę Urban Decay.


No i coś z pielęgnacji w końcu po jakiś czasie postanowiłam wrócić do produktów Bioderma.



No i na koniec znowu coś do włosów :P
Jeszcze nie znalazłam produktu który by mi w 100% spasował, więc ciągle szukam w drogeriach, aptekach i hurtowniach kosmetycznych.
Chyba jestem za bardzo wymagająca w tej kwestii.


Recenzje jak zwykle wkrótce, ale najpierw muszę wyrobić się z zaległymi recenzjami.

7 komentarzy:

  1. Ciekawa jestem jak ta baza z UD się spisuje :).

    OdpowiedzUsuń
  2. Sama chetnie bym baze wyprobowala :)

    OdpowiedzUsuń
  3. jestem ciekawa czy ta baza jest lepsza od kobo i artdeco :)

    OdpowiedzUsuń
  4. no nareszcie baza UD jest w tubce! też ją kupie jak tylko sie moja w fiolce skończy ;p

    OdpowiedzUsuń
  5. Ciekawa jestem czy też zakochasz się w bazie udpp :)

    OdpowiedzUsuń
  6. ja marzę o Urban Decay od jakiegoś czasu... może w końcu zrobię sobie prezent :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Baza z UD - legenda wśród baz! Szczęściaro :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję serdecznie za odwiedziny i zostawienie śladu po sobie :)