Witam :)
Tak mnie naszło na taki tytuł, choć nie jest to bardzo kolorowy makijaż :)
Kilka dni nic nowego z makijaży nie wrzucałam, więc mając troszkę wolnego czasu popołudniu, zmalowałam coś takiego :)
Nie jest to makijaż na dzień, ale może ktoś odważny zainspiruje się tym makijażem i wykona podobny na wieczór :)
Kosmetyki:
Podkład Kryolan
Puder MAC
Baza UD
Cienie MAP
Tusz MF
Róż Loreal
Błyszczyk bez nazwowy
bardzo mi się podoba połączenie kolorów, podziwiam!
OdpowiedzUsuńzapraszam na rozdanie - http://fashionery.blogspot.com/2011/12/international-birthday-giveaway-czyli.html
wow, sliczny!
OdpowiedzUsuńgeneralnie fajnie, ale ten niebieski jednak dla mnie jest zbyt ciezki do reszty makijazu - średnio mi pasuje.
OdpowiedzUsuńZauwazyłam też ze w ogole nie wyrównujesz linii ust przy wyeli makijazach -a szkoda ;)
i biała kredka dla powiekszenia oka by Ci sie przydała:)
piękny makijaż :)
OdpowiedzUsuńDzięki dziewczyny :*
OdpowiedzUsuńMatlena ja mam inny pomysł na makijaż niż ty i nie trzymam się sztywno jakiś zasad, maluję tak jak mi się podoba, a malując na sobie nie wszystko musi mi pasować bo nie robię makijażu tylko po to aby do mnie pasował i nie maluję tylko jednym sposobem tylko próbuję różnych, bo ograniczając się robiłabym tylko ciągle takie same makijaże.
Co do linii ust to przy błyszczyku prawie bezbarwnym uważam to za zbędne, pomadka inna sprawa, ale przy błyszczykach tego nie robię i robić nie zamierzam.
Nie ma co się ograniczać, bo to zawęża pole widzenia, ale...w sumie to zasady są po to, żeby czasem je złamać, czyż nie? :)
UsuńNiewątpliwie masz talent, gratuluje. Piękne nasycone kolory:) Dodaje do obserwowanych, bedziesz inspiracją na wielkie wyjścia ;)
OdpowiedzUsuńPS Więcej uśmiechu na zdjeciach! :))
ach piekny! i podoba mi sie niestandardowe nalozenie cieni...super!
OdpowiedzUsuńgenialny ten niebieski, zmienia oko.
OdpowiedzUsuńBroń Cię Panie Boże przed białą kredką Ews :P
Dzięki dziewczyny:*
OdpowiedzUsuńRady mile widziane :)
Aga nigdy nie używałam białej kredki i nie zamierzam :P
Mi się podoba całościowy efekt :) Oczy genialne są :)))
OdpowiedzUsuństrasznie mi się to niebieskie "maźnięcie" podoba :) fajny pomysł, nietypowy, zazwyczaj w makijażu takie maźnięcie robię albo przez całą długość załamania, albo bliżej zewnętrznego kącika, ale widzę, że będę musiała spróbować Twojego pomysłu na sobie, tyle, że może na dzień wybiorę różne odcienie brązu :) dziękuję ewesko za inspirację :D zdjęcia piękne jak zwykle, masz cudną cerę :*
OdpowiedzUsuńpięknie, jak zawsze :)
OdpowiedzUsuńPięknie. Ten niebieski świetnie nałożony - nadał pazurka i charakterku !
OdpowiedzUsuńBardzo oryginalny! Poza okiem- policzki tez pieknie podkreslone!
OdpowiedzUsuńmi sie podoba - bardzo cenie oryginalnosc i charakter w makijazu, Twoje makijaze sa bardzo charakterystyczne nie takie sztampowe i oklepane na prawdę bardzo inspirujace!Inspirujesz mnie:)
OdpowiedzUsuńJa nie kaze Ci zmieniać swoich upodobań - po prostu napisałam to co wg mojego gustu mi nie pasuje ;]
OdpowiedzUsuńmakijaż jest super,według mojego gustu jest wszystko ok,ten niebieski akcent dodaje charakteru,super,że wymyślasz różną technike cieniowania,a nie tylko jedno i to samo,nie boisz się eksperymentów,a na blogu makijaże nie powiny być tylko pod siebie.
OdpowiedzUsuńI nie wyobrażam sobie,byś przy takim kolorzeobrysowała usta konturówką,przecież wyglądało by to kiczowato,a biała kredka to nie jest konieczność;-)Pozdrawiam!
przesliczna fantazja! uwielbiam ogladac Twoje makijaze :)
OdpowiedzUsuńtakie połączenie kolorów dla mnie byłoby nie lada wyzwaniem.tobie wyszło to pięknie!
OdpowiedzUsuńpiękny makijaż, wszystko świetnie zgrane i ten niebieski akcent - bomba! :)
OdpowiedzUsuń