Hej dziś spotkałam się z dawno niewidzianą Malwiną i powstał pomysł zrobienia jakiegoś szalonego makijażu, takie spontaniczne malowanko i kilka zdjęć, nie była to żadna sesja ot tak uwiecznienie mojego malunku na buzi Malwiny. Malowałam i wyszło takie cosik :)
Dziś na blogu miało również ruszyć rozdanie, jednak nie ruszyło z związku z małym zamieszaniem dotyczących obserwatorów, a głównym warunkiem miała być obserwacja bloga. No nic rozdanie i tak się odbędzie, ogłoszę je pewnie jutro co do zasad to pomyślę :)
Pozdrawiam Ewelina
Dziś na blogu miało również ruszyć rozdanie, jednak nie ruszyło z związku z małym zamieszaniem dotyczących obserwatorów, a głównym warunkiem miała być obserwacja bloga. No nic rozdanie i tak się odbędzie, ogłoszę je pewnie jutro co do zasad to pomyślę :)
Pozdrawiam Ewelina
Cudownie jak zawsze, u Ciebie to muszę się cały czas powtarzać, bo brakuje mi innych słów hihi:)
OdpowiedzUsuńPrzepiękny, może właśnie taką awangardę wykonam na przyszłych zajęcia z makijażu, klasyczna i pełna uroku :)
OdpowiedzUsuńPs. zapraszam do mnie, tym razem wszystko o złuszczaniu kwasami AHA oraaz domowe przepisy na maseczki złuszczające.
Pozdrawiam serdecznie :)
Fajnie ;)
OdpowiedzUsuńsuper :) U mnie też dziś będą floresy :)
OdpowiedzUsuńWow, świetna praca! :)
OdpowiedzUsuńŚwietny malunek. Podoba mi się, że reszta makijażu jest minimalistyczna :)
OdpowiedzUsuńFajny ten spontan :D Piękne cieniowanie wzoru <3<3<3 Widać wprawną rękę :)
OdpowiedzUsuń