wtorek, 22 marca 2011

Kobo Professional, Translucent Loose Powder (Puder sypki)

Kilka słów od producenta:
TRANSLUCENT LOOSE POWDER
Transparentny puder sypki
Formuła anti-shine nadaje matowe, transparentne wykończenie makijażu. Aktywne składniki absorbują wydzielanie sebum na wiele godzin. Polecany do cer tłustych oraz do makijażu scenicznego. Puder doskonale utrwala każdy rodzaj makijażu.
Waga 8 g
Cena 23,99 zł

 Plusy:
+ wydajny
+ niska cena
+ dobrze matuje
+ wygodne i estetyczne opakowanie
+ nie zapycha i nie wysusza skóry.

Minusy:
- mocno się pyli przy aplikacji
- brak osłonki na sitko - brak puszka - puder wysypuje się w olbrzymiej ilości z pudełka
-matuje dobrze, ale na krótko.

Zdjęcie - światło dzienne.
Puder ten przypadkiem wpadł w moje ręce, nigdy nie planowalam jego zakupu, ale będąc kiedyś w Naturze podeszłam do szafy Kobo i jakoś tak odruchowo wyladował w moim koszyku.
Pomyślałam że jak za tą cenę to może warto go wypróbować.
Po przetestowaniu tego produktu mogę śmiało napisać, że nie jest on ideałem, ale też nie jest totalnym bublem.
Lubię pudry sypkie transparentne, choć Kobo zostawia delikatną poświatę koloru mi to nie przeszkadza, ponieważ nie jest to tak bardzo widoczne. Puder ładnie matuje, ale niestety na krótko, trzeba robić poprawki w ciągu dnia, aby się nie świecić. Duży plus mu sie nalezy że nie zapycha tak jak inne pudry sypkie i nie wysusza skóry, nie podkreśla suchych skórek.
Nie lubię go za to że strasznie sie pyli przy nakładaniu pędzlem, nie aplikuję go puszkiem gdyż nie przepadam za tymi wynalazkami :)
Podsumowując produkt nie jest zły, jeśli ktos nie wymaga całodziennego matu, czy nie przeszkadza mu że puder jest wszędzie, a nie tylko na twarzy, to spokojnie może sobie ten puder zafundować a będzie zadowolony.
Ja mam mieszane uczucia, czy kupie ten puder ponownie, odpowiedź może być tylko jedna- nie wiem, może się jeszcze do niego przekonam, a jeśli nie pójdzie w inne ręce :P

Zdjęcie - lampa błyskowa.

1 komentarz:

  1. Mam bardzo podobne odczucia co do pudru My Secret (pisałam o nim niedawno), tyle, że MS nie pyli się, nie wysypuje, jest tańszy o 10 zł i większy (12 g). Jestem ciekawa tego Kobo, chciałabym chociaż go wypróbować, dla samej oceny, a nuż bardziej przypasuje mi niż MS (taka zwykła ciekawość i nie lubię za długo używać jednego kosmetyku :-))

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję serdecznie za odwiedziny i zostawienie śladu po sobie :)