Po dłuższym testowaniu przyszła pora na recenzję cienie prasowanych
Italian Beauty, Cinema Maquillage. W tej recenzji przedstawię część mojej kolekcji tych cieni, będzie mowa o 5 odcieniach tj: nr 43, 49, 16, 27 oraz numer 36
Każdy z numerów będę opisywać osobno, ponieważ ciebie różnią się od siebie.
Italian Beauty, Cinema Maquillage. W tej recenzji przedstawię część mojej kolekcji tych cieni, będzie mowa o 5 odcieniach tj: nr 43, 49, 16, 27 oraz numer 36
Każdy z numerów będę opisywać osobno, ponieważ ciebie różnią się od siebie.
Kilka słów od producenta:
Prasowane cienie do powiek dostępne w 54 kolorach). Matowe, perłowe, opalizujące.
Istnieje możliwość dokupienia do nich specjalnych kasetek na 4, 10 lub 15 cieni.
Cienie prasowane firmy FILM MAQUILLAGE oferowane są w pojemności 3g.
Moja opina:
Nr. 36
Piękny, intensywny niebieski perłowy/opalizujacy.
Plusy:
- mocno napigmentowany
- trwały
- latwo się aplikuje
- przy rozcieraniu nie tworzy plam
- nawet bez bazy kolor jest intensywny
- trwały, cały dzień utrzymuje się na powiecie
- nie zbiera się w załamaniu powieki
- wydajny
- Minusy
- osypuje się przy aplikacji
Nr. 49
opalizujacy, jasny brąz
Plusy:
- pięknie opalizuje, bez bazarkowego świecienia
- trwały
- latwo się aplikuje
- przy rozcieraniu nie tworzy plam
- trwały, cały dzień utrzymuje się na powiecie
- nie zbiera się w załamaniu powieki
- wydajny
Minusy:
- niezbyt intensywny odcień, mało napigmentowany
- osypuje sie przy aplikacji
Nr. 27
ciemna perłowa śliwka
Plusy:
- subtelna perła bez agresywnych drobinek
- subtelna perła bez agresywnych drobinek
-trwały
- latwo się aplikuje
- przy rozcieraniu nie tworzy plam
- nawet bez bazy kolor jest intensywny
- trwały, cały dzień utrzymuje się na powiecie
- nie zbiera się w załamaniu powieki
- wydajny
- Minusy
- osypuje się przy aplikacji
Nr. 43
matowy brąz
Plusy:
-trwały
- latwo się aplikuje
- przy rozcieraniu nie tworzy plam
- nawet bez bazy kolor jest intensywny
- trwały, cały dzień utrzymuje się na powiecie
- nie zbiera się w załamaniu powieki
- wydajny
- Minusy
- osypuje się przy aplikacji
Nr. 16
matowy beż
Plusy:
-trwały
- latwo się aplikuje
- przy rozcieraniu nie tworzy plam
- nawet bez bazy kolor jest intensywny
- trwały, cały dzień utrzymuje się na powiecie
- nie zbiera się w załamaniu powieki
- wydajny
- nie osypuje się
-świetnie nadaje się jako cień bazowy lub do podkreślenia łuku brwiowego
- Minusy
- brak
Podsumowanie:
Cienie IB uważam za dobre, cena ich jest dość niska, płaciłam za nie 9 zł za sztukę.
Sprawdzają się doskonale w makijażu dziennym jak i wieczorowym.
Są dość mocno napigmentowane , a jeśli użyjemy wczesniej bazy pod cienie, kolory nabierają intensywnosci.
Następnym razem opiszę odcienie również takie które mnie nie zachwyciły intensywnością barw, jak i jakością.
Niby firma ta sama, ale cienie różnią się od siebie nie tylko kolorystyką.
Wyżej opisane cienie są warte polecenia.
genialny niebieski:)
OdpowiedzUsuńniebieski zabójczy :D
OdpowiedzUsuńpozostałe też bardzo ładne :)
świetne kolory :) a ten niebieski to miodzio :)
OdpowiedzUsuńŚwietnie napigmentowane ;-)Niebieski jest śliczny :)
OdpowiedzUsuńObserwuję ;*
widzę Ewesko że obie uwielbiamy 16 :*
OdpowiedzUsuńMam wszystkie cienie z IB prasowane, wypalane i sypkie.
OdpowiedzUsuńDwa maty które opisałaś, u mnie są to bardzo "chodliwe" kolory.
Osobiście polecam matowy biały- jest świetny!
Jakieś 2 tygodnie temu zaopatrzyłam się w nową paletkę wypalanych cieni "diamentowych". Jestem w fazie testowania, dziaj robiłam nimi pierwszy raz makijaż "na sobie".
Mamy kilka takich samych kolorów i podobne przemyślenia ;)
OdpowiedzUsuńBardzo ladne kolorki
OdpowiedzUsuńgdzie je nabyć???
OdpowiedzUsuń